Archiwum ‘Artykuły’ Kategoria:

SATEL – Awaria systemu z baterii pilota

Od zarania dziejów, a właściwie od początku powstania firmy SATEL, wiadomo, iż plan jest taki,
SATEL sp. z o.o. robi co chce, a instalator łamię głowę, tłumaczy się klientowi, zgaduje, dzwoni po kolegach po fachu, a po wyczerpaniu wszelkich nadziei, dzwoni na infolinię, aby już po godzinie lub dwóch, uzyskać odpowiedź lub informację, że się nie ma racji. Jak wszyscy instalatorzy dobrze wiedzą, firma Satel jeśli wymyśli jakąś genialną opcję, to robi tak, aby była ona fabrycznie włączona, dzięki czemu, ku ich uciesze, instalator przy najbliższej okazji jest informowany, zazwyczaj przez swojego klienta, o nowym problemie. Co najciekawsze, Satel nigdy nie wycofuje się z raz wprowadzonego pomysłu, mimo próśb i gróźb ze strony instalatorów czy klientów.
Klasycznym przykładem, jest oczywiście genialna funkcja, gaszenia diody czuwania po 180 sekundach, klient uzbraja system i po 3ech minutach nie wie, czy uzbroił, czy nie uzbroił, może ma wyłączyć czuwanie, a może system jest popsuty, to opcja wciąż istnieje w systemach Integra.
Genialną sprawą są także błędy w kolejnych softach, ponieważ upgrade oprogramowania w systemie alarmowym Satela, łata błędy poprzednie i zawsze ale to zawsze, tworzy kolejne.
Próbowaliście na przykład kiedyś używać czytnika lub klawiatury strefowej, przypisanych do strefy typu AND? Tej strefy używamy, aby uzależnić ją od innych stref, lub sprawić aby nie wyświetlała się użytkownikowi, ale, aby się nie wyświetlała i działały w niej czytniki, no to jest nie osiągalne, choć w niektórych softach to kiedyś działało.
Przechodząc jednak do głównego tematu, chciałbym zapytać, dlaczego nie ma opcji wyłączenia cholernej awarii z baterii pilotów ABAX lub zaprogramowanych do radiolinii INT-RX?
„Ponieważ nie ma takiej możliwości wyłączenia tej opcji” tego właśnie się dowiedziałem z infolinii Satel, oraz w odpowiedzi na zgłoszenie do działu technicznego. No muszę powiedzieć, że ta odpowiedź wiele wyjaśniła w moim życiu, dawno nikt mnie tak doskonale nie poinformował.
Mogli oczywiście mi odpowiedzieć w bardziej dosadny sposób, ale są na tyle uprzejmi, iż dają po prostu do zrozumienia że można pocałować ich w d… Można by zapytać, o co ta awantura? Zaświeca się awaria gdy ktoś ma słabą baterię w pilocie, to się ją wymienia i tyle.
Oczywiście, że tak, ale co gdy masz Integrę256 i 240 użytkowników z pilotami, a klientowi świeci się awaria praktycznie bez przerwy? Czy ktoś to wtedy sprawdza? No nie, bo nikomu się nie chce, ….bo pewnie znowu komuś skończyła się bateria… I tak to właśnie jest, w naszym pięknym kraju, klient płaci i wymaga, a dostawcy i producenci lecą w gumy i kto zbiera za to wszystko? instalator, bo tylko on próbuje związać koniec z końcem, starając się aby wszyscy byli zadowoleni, i są, bo sprzęt kupiony, zus zapłacony, podatek też, faktura wystawiona, tylko klient jakoś nie ma czasu wysłać przelewu, bo mu się awaria świeci.

Marcin Kiereś

SatelOdAwariaPilota

TVN – Usterka Systemy Alarmowe

” Kontrowersje Stefan Jerzy Siudalski – Zabrać małpie brzytwę” – odpowiedź.

Za każdym razem, jak sprawdzam, czy gdzieś w internecie, nie pojawił się odcinek, w którym występowałem, nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy widzę w pierwszych wynikach google’a, TVN Usterka – Ochrona. Po przeczytaniu tego steku bzdur, zastanawiam się, dlaczego nikt temu gościowi, nie powiedział jeszcze, że nie ma pojęcia o czym pisze. Niestety jest tak, iż TVN nie udostępnia ani nie pozwala na udostępnianie tego odcinka, więc pewnie nie są zainteresowani głupimi komentarzami do niego. Ja ponieważ to czytałem, nie mogę pozostać obojętny i nie odnieść się do tego artykułu, bo pracuję w takiej branży, że oszukiwanie i kłamstwa powinny być ujawniane od razu, albo po prostu nie mieć miejsca. Po pierwsze, nie oglądamy willi tylko mieszkanie w bloku 4 piętrowym. Dziennikarze nie naśmiewają się, tylko komentują śmieszną rzeczywistość, jaką prezentują kolejni fachowcy z naszego kraju. Przez cały czas, chodzi o uruchomienie niedziałającego alarmu, każdy fachowiec zostaje o tym poinformowany na wejściu”… jak ja kupiłem to mieszkanie, to w ogóle to nie działało…” więc po prostu nie wiemy co jest zepsute i tyle. Czy fachowcy zawyżają cenę? nie, lecz wymieniają kolejne części, zamiast je spróbować uruchomić, tak niestety jest do dzisiaj, tak jest lepiej i wygodniej dla fachowca a, że klient płaci…. to jeszcze zarobię…Cena za uruchomienie czy naprawę systemu, zależy od ilości osób które muszą wziąć w tym udział, oraz czasu jaki muszą na to poświęcić, Nikt klientowi nie mówi, że uruchomienie systemu, które w tym przypadku trwało 30minut, będzie kosztować 400-800zł, już nie wspomnę o wymyślonych „wielu więcej czynnościach…” (co za bzdury!)A teraz najśmieszniejsze: Pojawiający się po koniec, „prawdziwi fachowcy”, byli naprawdę prawdziwi! Szok prawda?!Marcin i Adam pracowali wtedy w firmie BALMONT i zostali wysłani do naprawy tego systemu, gdyż była to jedna z kilku awarii, zgłoszonych tego dnia. Firma ta została znaleziona przez Panią z TVN-u w gazecie! Nie wiem, co Pan Siudalski, nazywa zbiegiem okoliczności, może to, że Pan Piotr który cały czas pracuje w firmie na ul. Rucianej i jest naprawdę dobry, w tym co robi i stąd wiedział, ile to będzie kosztować, czy może to, iż cena za taką usługę, wtedy tyle kosztowała i to osobiście wtedy policzyłem. Pisanie takich bzdur, że ten program to zabawa, na form publicznym, nie mając pojęcia o czym się mówi, jest chyba standardem w Polsce, a szkoda. Owszem, jest to program rozrywkowy, ale nie byłby nim, gdyby każdy podchodził do spraw swoich klientów, jak do swoich. Tak niestety jest, naprawdę niektórym fachowcom nie chciało się otworzyć centrali, czy klawiatury, o czujnikach nie mówiąc. Uważam, że ten program pokazuje jak naprawdę to wygląda, i myślę, że sporo osób się ze mną zgodzi, szczególnie tych, którym w domu się coś zepsuło i musieli szukać fachowca. List który ten Pan wysłał do TVN-u, raczej trafił do niszczarki, bo nikomu się nie chciało tych bredni czytać. Mam nadzieję, że ten gość kiedyś się w końcu opamięta.

Marcin Kiereś